czwartek, 7 marca 2013

ProtestSong

Śpiewać to ja nie bardzo potrafię, ale protestuję, nie chcę kolejnego powrotu zimy. Kaszle dziecięce końca nie mają, odśnieżać poraz kolejny nie mam zamiaru. WIOSNO! Przychodź.
Nie mam weny na prace wielkanocne, dziewczyny szydełkują, malują. Na razie prace trwają nad pudełkiem na spineczki, gumeczki...styl retro. Pokażę jak skończę:)

piątek, 22 lutego 2013

Powrót do zdrowia

Po tygodniach chorowania, jednej pociechy za drugą, na koniec i mnie dopadło. Teraz znowu wszyscy w domu bo po przedszkolu jakiś wirus fruwa, a Misiek wysokiej gorączki nie lubi, szczególnie jego serduszko...zatem wszyscy stęsknieni za wiosną, siedzimy w domu.
Byliśmy na kontroli urologicznej w CZD w Warszawie. Naczekaliśmy się w poczekalni na scyntygrafię nerek około 2 godzin. Potem wizyta w poradni. Odstawiamy jeden lek. Wyniki nie są gorsze, nerki pracują bez zmian. UKM nieposzerzony co nas cieszy (układ kielichowo-miedniczkowy). Za kilka miesięcy kontrola. Kochani, kto bywał z dzieckiem w szpitalu z czymkoliwek, wie jaki to stres. My, choć to wizyta jednodniowa, też wracamy do życia.
Obiecuję więcej o leczeniu Misia, zbieram to w sobie, a ciężko wraca się do "szpitalnych" dni, ale obiecuję...

wtorek, 29 stycznia 2013

Program do rozliczenia PIT 2012

Zanim opiszę dokładniej historię Michała informuję, że na naszej stronie dostępny jest program do rozliczenia PIT za rok 2012. Jest to dedykowana wersja programu w której wpisany jest KRS naszej Fundacji, gdzie jednym z podopiecznych jest nasz Michałek: Fundacji Serce Dziecka im. Diny Radziwiłłowej (www.sercedziecka.org.pl).
Klikając na napis pod obrazkiem możecie bezpośrednio pobrać program z danymi Misia.
Wykonawcą programu PIT FORMAT 2012 jest Biuro Informatyki Stosowanej FORMAT – www.programy-format.pl.
Rozlicz PIT, przekaż 1% podatku na Fundację Serce Dziecka na leczenie dziecka z wadą serca
 




czwartek, 24 stycznia 2013

PoWitania czas

Ostatnie kilka lat spędzonych  z moimi Maluchami, dużo wydarzeń związanych z leczeniem synka, sprawiło, że podjęłam decyzję o opublikowaniu naszej historii w formie bloga. Nie myślę jednak tylko o tym co wiąże się z tą sytuacją. Planuję dołączyć tutaj kilka wątków z mojego chaotycznego, z racji permanentnego braku czasu, hobby. Malowanie, dzierganie, dłubanie, czyszczenie, polerowanie, lakierowanie, nawijanie, prucie, szycie, ot, moje dzisiejsze życie:)
A zatem: blogowania czas zacząć:)